Jak każdy gatunek, również koty wypracowały sobie sposób komunikacji z otoczeniem, za pomocą którego przekazują swoje emocje, potrzeby, zamiary oraz stosunek do odbiorcy przekazu.
Komunikując się pomiędzy sobą, koty wysyłają szereg sygnałów zapachowych, dźwiękowych, wzrokowych oraz używają gestów ciała. Pomimo szczegółowych różnic wynikających z metod komunikacji charakterystycznych dla poszczególnych ras, (np. w zakresie używanych sygnałów dźwiękowych), język kotów jest zrozumiały dla wszystkich przedstawicieli tego gatunku.
Generalnie pokutuje pogląd, że „język koci” jest mnie wyrazisty i jednoznaczny niż psi, zaś same koty mniej skore do komunikowania się z ludźmi oraz okazywania swoich stanów emocjonalnych a tym bardziej uczuć żywionych do właściciela. Jak zapewniają jednakże behawioryści, powodem takich tez jest nie tyle brak czytelności wysyłanych przez koty przekazów niewerbalnych oraz brak chęci z ich strony do nawiązywania komunikacji z ludźmi, co raczej niski poziom wiedzy na temat interpretacji kocich komunikatów.
Aby w pełni zrozumieć przekaz ze strony czworonoga, konieczna jest całościowa jego interpretacja, a więc wzięcie pod uwagę wszystkich czynników mowy ciała. Niezbędna jest w tym celu baczna obserwacja zwierzęcia w każdym aspekcie, a więc: postawie ciała, ułożeniu wąsów i uszu, wielkości źrenic, ruchu ogona czy też wydawanych dźwiękach.
Aby w sposób uporządkowany przetłumaczyć język kociego ciała, postaramy się przybliżyć jego poszczególne stany emocjonalne uporządkowane według gradacji postępującego w nim napięcia, na podstawie postawy ciała kota, mimiki, położenia ogona oraz wydawanych dźwięków.
CIAŁO |
GŁOWA |
1. Jestem zrelaksowany |
|
Zwierzę jest rozluźnione lecz czujne. Może zarówno leżeć ułożone na boku lub brzuchu, spać jak i siedzieć; w każdej chwili jest gotowe do podjęcia zabawy lub jakichkolwiek działań. Jeśli się chwilowo porusza lub unosi z jakiegoś powodu głowę to po ustaniu źródła zainteresowania powraca do pozycji spoczynkowej. Oddech kota jest spowolniony; nogi rozluźnione, wyprostowane, mogą być rozłożone. Ogon luźno zwisający lub położony swobodnie jeśli zwierzę leży. |
Głowa ułożona na poziomie ciała lub lekko uniesiona. Oczy otwarte niezbyt szeroko, źrenice normalnej wielkości. Uszy i wąsy ustawione normalnie, skierowane do przodu. Podczas relaksu kot nie wydaje żadnych dźwięków lub mruczy zadowolony. |
2. Jestem spokojny ale czujny, uważam…. |
|
Przebudzony lub zainspirowany jakimś bodźcem, aktywnie bada otoczenie. Kot leży wówczas na brzuchu, głowa jest uniesiona; po zbadaniu sytuacji może powrócić do leżenia. Zwierzę ma normalny oddech; jeśli stoi, kończyny są nieco wyciągnięte. Ogon jest ułożony przy ciele lub zakręcony; gdy kot stoi może być uniesiony w górę lub opuszczony w napięciu. Może się nieco poruszać. |
Głowa uniesiona ponad ciałem, może nią poruszać minimalnie. Oczy są otwarte normalnie a źrenice niepowiększone. Uszy oraz wąsy ustawione są pionowo, skierowane do przodu lub tyłu. Czujny kot nie wydaje odgłosów lub delikatnie pomiaukuje. |
3. Jestem spięty , gotowy do działania , coś poważnie zwróciło moją uwagę … |
|
Kociak może znajdować się w pozycji leżącej, siedzącej lub stojącej lecz wykazuje postawę badawczą, bacznie śledzi otoczenie, jest skoncentrowany i w razie konieczności gotów do reakcji, np. ucieczki. W pozycji stojącej lub ruchu ma opuszczony zad, sprawiając wrażenie skradania. Ogon jest opuszczony i trzymany blisko ciała, porusza się nerwowo. Oddech nie jest przyspieszony; kończyny tylne w pozycji stojącej są ugięte zaś przednie wyprostowane. |
Głowa uniesiona ponad ciałem lub przyciśnięta do ciała, trzymana nieruchoma lub delikatnie się poruszająca. Oczy szeroko otwarte, źrenice są nieco rozszerzone a uszy postawione, skierowane do przodu lub tyłu. Wąsy ustawione normalnie lub do przodu. Kociak w takim stanie emocjonalnym może nie wydawać żadnych odgłosów lub pomiaukiwać żałośnie. |
4. Jestem niespokojny, spięty … |
|
Postawa kota świadczy o jego gotowości, jest czujny, spięty i przygotowany do natychmiastowej reakcji, np. ucieczki. Kot może leżeć na brzuchu, siedzieć lub stać w; kiedy stoi lub znajduje się w ruchu tylne nogi są ugięte dzięki czemu zad jest mocno obniżony, sprawiając wrażenie przyczajenia. Oddech zwierzęcia staje się nieco przyspieszony. Ogon opuszczony blisko ciała, zakręcony porusza się nerwowo, niezbyt szybko. |
Głowa jest uniesiona ponad ciało, nieruchoma lub lekko się porusza. Oczy czworonoga są szeroko otwarte a źrenice rozszerzone. Uszy znajdują się w pozycji lekko opuszczonej. Wąsy mogą znajdować się w pozycji normalnej lub odchylać do tyłu. Kociak w takim stanie emocjonalnym może nie wydawać żadnych dźwięków ale może również miauczeć, warczeć a nawet wyć. |
5. Jestem wystraszony, boję się! |
|
Zwierzę wystraszone zastyga w bezruchu i pozostaje bardzo czujne. Może leżeć na brzuchu przyjmując pozycję skuloną, a jeśli stoi – przykucniętą blisko ziemi, na nisko ugiętych łapkach. Kociak często trzęsie się kiedy odczuwa strach; ma także przyspieszony oddech, ogon trzyma blisko ciała a w pozycji stojącej podwija go pod siebie. |
Głowa jest nieruchoma, trzymana m/w na poziomie linii grzbietu. Oczy w pełni otwarte, źrenice rozszerzone. Uszy ułożone płasko a wąsy skierowane do tyłu. Wystraszony kot może nie wydawać żadnych odgłosów lub też miauczeć, warczeć czy wyć. |
6. Jestem przerażony!!! |
|
Kot zastyga w bezruchu w pozycji alarmowej. Ma wygięty w łuk grzbiet i stoi na sztywnych, pochylonych nieco łapach. Jego poza ma sprawiać wrażenie większego niż jest w rzeczywistości w celu odstraszenia potencjalnego przeciwnika. Sierść na grzbiecie oraz ogonie jest nastroszona. Przerażony pupil może się też trząść, mieć szybki oddech. Ogon jest trzymany pod ciałem, podwinięty pod brzuch. |
Głowa znajduje się poniżej linii grzbietu. Oczy są szeroko otwarte a źrenice maksymalnie rozszerzone. Uszy położone płasko przy głowie i odchylone – podobnie jak wąsy - do tyłu. Przerażony kot może wydawać szeroką gamę odgłosów – wycie, miauczenie i warczenie, jak również nie wydawać ich wcale. Szczególnie charakterystyczne u przerażonego kota jest syczenie. |
Jednym z najbardziej wyrazistych komunikatorów używanych przez nasze czworonogi jest ich ogon. Obserwacja jego położenia oraz ruchu może dostarczyć nam podstawowych informacji o stanie emocjonalnym kota oraz jego stosunku do otoczenia. Generalnie wyprostowany ogonek świadczy o pewności siebie u zwierzęcia, poruszanie nim powoli – o rozdrażnieniu zaś jeśli ogon jest nastroszony, znaczy to, że kot jest zestresowany. Szczegółowe sygnały przekazywane przez ogonki wyglądają w schematycznym ujęciu następująco:
1 – podenerwowanie | |
|
|
Zaczynam się Denerwować! | Jestem zaniepokojony !! |
Boję się !!! | Jestem przerażony !!!! |
2 - sympatia | |
Jestem czymś zainteresowany | Cieszę się, że cię widzę |
|
|
Zaprzyjaźnijmy się... | Szaleję za tobą |
Zakochałem się... |
Naukowcy zajmujący się badaniem behawioru kociego zwracają uwagę na kwestie porozumiewania się zwierząt za pomocą dźwięków. Ogólnie zakorzenionym w świadomości ludzi przekonaniem jest teza, że mruczenie kota oznacza jego zadowolenie; tymczasem, jak podkreśla profesor zachowań weterynarii na University of Georgia - Sharon Crowell-Davis, mruczenie może być próbą wyrażenia rozmaitych uczuć oraz stanów emocjonalnych zwierzęcia. Dźwięk ten może oznaczać prośbę o pomoc, formę wyrażania bólu (zdarza się, że rodząca kotka mruczy), a także domaganie się dalszych pieszczot.
Ocieranie się przez kota ciałem o nasze nogi z jednoczesnym obejmowaniem ogonem jest interpretowane przez behawiorystów jako zachowanie, które wzięło swoją etiologię z zachowań stadnych zwierząt. Żyjące w grupach koty witały się w ten sposób po powrocie z polowań z pozostałymi członkami stada; gest ocierania oraz obejmowania ogonami pleców pobratymców jest porównywany do obejmowania się u ludzi. Jeśli zatem nasz kociak ociera się o łydki kiedy wrócimy z pracy i owija ogon wokół naszych nóg, pragnie nam powiedzieć – „cieszę się, że wróciłeś; tęskniłem!”
Uważny obserwator swojego kociaka dostrzeże, że wbrew ogólnie panującym przekonaniom „twarz” kota nie pozostaje nieruchoma i posiada mimikę, odzwierciedlającą jego stany emocjonalne. Zestresowane lub cierpiące zwierzę ma napięte mięśnie pyszczka; kiedy zaś jest zadowolone, radosne i zrelaksowane mięśnie jego twarzy są rozluźnione.
Powszechnie przyjętym poglądem jest fakt, że koty miauczą, gdyż jest to jeden ze sposobów porozumiewania się pomiędzy poszczególnymi członkami stada. Tymczasem, jak wynika z badań przeprowadzanych na dzikich kotach, zwierzęta te niemal nie używają dźwięków w porozumiewaniu się ze sobą. Wnioski, jakie nasuwają się w związku z tymi obserwacjami są takie, że koty wykształciły formę dźwięków w postaci miauczenia po to, aby komunikować się z ludźmi. Nauczyły się one posługiwać miauczeniem niczym językiem za pomocą którego mogą przekazywać nam – ludziom, swoje oczekiwania, zwracać na siebie naszą uwagę i informować o swoich potrzebach.
Na podstawie przeprowadzanych w 2003 roku badań udowodniono również, że poszczególne osobniki wykształciły tę formę porozumiewania się bardzo indywidualnie; miauczenie nie jest zatem powszechnie przyjętą jednolitą metodą komunikowania się kotów ale stanowi swoisty unikalny kod, zrozumiały jedynie dla konkretnego osobnika i jego właściciela.
Niejednokrotnie podczas kontaktu z naszym kociakiem próbuje on udeptywać nasze kolana wbijając jednocześnie w nie pazurki. Zachowanie to jest pozostałością z wieku wczesnego kocięctwa, kiedy to maluchy ugniatają łapkami sutek swojej mamy w celu pobudzenia laktacji. Jeśli zatem kot okazuje nam tego typu „pieszczotę” powinniśmy odbierać ją jako formę zaufania i poczucia bezpieczeństwa w naszym towarzystwie.
Pomimo, że koty nie rozumieją znaczenia wypowiadanych do nich słów, konieczne jest oswajanie zwierzęcia a ludzką formą przekazu informacji, czyli mową. Komunikujemy się bowiem za jej pomocą głównie poprzez przekaz niewerbalny, na który składają się: ton naszego głosu, mimika, postawa ciała podczas wypowiedzi oraz gesty aczkolwiek istnieje teza, iż koty rozpoznają pojedyncze, często powtarzane przez nas słowa. Ponieważ jednak zasadniczy przekaz następuje poprzez komunikację niewerbalną istotne jest to aby mówiąc do kota zachowywać spokój, nie krzyczeć i stosować wysoką tonację głosu. Przemawiamy do czworonoga łagodnie, z cierpliwością i uczuciem zaś nasze gesty powinny być oznaką akceptacji i czułości dla czworonoga.