Wielu właścicieli psów wychodzi z założenia, że ich podopieczni nie potrzebują swojego legowiska, gdyż rzadko z niego korzystają lub preferują wylegiwanie na fotelach lub sofach.
Podejście to nie jest właściwe. Każdy pies wymaga bowiem miejsca, które będzie stanowiło dla niego schronienie, azyl i lokum, gdzie będzie czuł się bezpiecznie, które zapewni mu chwilę spokoju i samotności lub gdzie zostanie przez nas odesłany kiedy wymagała tego będzie sytuacja.
Ponadto, jak każde żywe stworzenie, pies również ma potrzebę snu, który wypełnia przeważającą część doby. Obliczono, że czworonóg przesypia statystycznie 16 godzin dziennie w związku z czym powinien on posiadać miejsce, które zapewni mu nieprzerwany sen konieczny do prawidłowego funkcjonowania oraz relaks. Pozbawiony tych podstawowych warunków psiak jest osowiały, zmęczony i może przejawiać zachowania agresywne. Należy zadbać zatem o to, aby miejsce dedykowane naszemu psu zabezpieczało prawidłowo jego potrzeby związane z wypoczynkiem i pamiętać, że kwestią wiodącą w temacie psich posłań jest kojarzenie legowiska z miejscem, które zapewni:
Wypoczynek i sen – … tam się zrelaksuję
Bezpieczeństwo - … tam mi się nic złego nie stanie, to mój azyl do którego mogę się wycofać kiedy świat stanie się groźny
Spokój – … tutaj nikt nie będzie mi przeszkadzał, kiedy mam ochotę na samotność i nie chcę nikogo oglądać przez jakiś czas
Miejsce oddelegowania - … tam zostanę oddelegowany, kiedy mój pan nie ma dla mnie czasu lub podejmuje gości; kiedy wyda komendę – „na miejsce”, będę wiedział dokąd się udać!
KIEDY PIES MIESZKA NA DWORZE
Pomimo, że wielu spośród właścicieli psów nie akceptuje tego faktu, nie wszystkie pupile mieszkają w domu ze swoimi właścicielami. Z rozmaitych powodów, sporo czworonogów spędza gro czasu na przydomowym wybiegu. Zapewnienie komfortu w tych warunkach wymaga od właściciela nieco większego zaangażowania oraz nakładów gdyż poza wygodami natury psychicznej, musimy zadbać przede wszystkim o warunki bytowe.
Buda- powinna stanowić wyłącznie czasowe miejsce schronienia psa a nie jego więzienie, co niestety jest zjawiskiem nagminnym.
Musi ona być odpowiednio wyizolowana aby zapewniać właściwą temperaturę o każdej porze roku i ochronę przez wiatrem oraz opadami. Gabaryty budy powinny być dostosowane do wielkości psa, aby stworzyć mu komfortowe warunki do leżenia i poruszania się. Konieczne jest zwrócenie w tych warunkach uwagi na posłanie; nie powinno być ono wykonane z włókien chłonących wilgoć gdyż w okresie zimowo-jesiennym skaże czworonoga na dodatkowy chłód (koce, swetry, kołdry itp.).
Istotną sprawą jest także lokalizacja budy; nie powinna ona znajdować się w miejscu nasłonecznionym i położonym na „szlaku komunikacyjnym”.
Należy pamiętać, że w przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych (mrozy, burza, której psy nie lubią), buda nie stanowi już odpowiedniego azylu i pies powinien przebywać w domu. Kojec- Poza tym, że powinien on posiadać odpowiednie gabaryty oraz spełniać wszystkie warunki ujęte w odniesieniu do wyżej opisanej budy, należy mieć świadomość, że kojec – nawet dużych rozmiarów, nie zaspokoi psu naturalnej potrzeby ruchu ani eksploracji świata. Jeśli zatem „kennel” stanowi miejsce, w którym czworonóg spędza większość czasu, konieczne jest umożliwianie mu codziennych długich spacerów, wybieganie się, udział w psich sportach a przede wszystkim – kontakt z właścicielem.
PIES W DOMU
Legowisko w domu stanowi optymalną opcję dla naszego pupila, gdyż bez względu na rasę, każdy pies uwielbia być w pobliżu swojego pana i czuć jego obecność. Mitem jest, że niektóre rasy nie powinny zamieszkiwać na stałe w domu gdyż np. źle się czują w pomieszczeniach, są zbyt duże itd; wszystko jest kwestią zapewnienia psu odpowiednich warunków oraz zaspokojenia potrzeb wynikających ze specyfiki rasy, a więc np. swobodnego wybiegu, potrzeby ruchu, tropienia itp.
Jak sprawić aby pupil polubił swoje posłanko i nie dążył do zastąpienia go np. naszym fotelem?
Należy zacząć od: 1. Wyboru miejsca, w którym znajdzie się legowisko
Wybierając miejsce, które ma być odpowiednie nie dla nas lecz dla naszego psa, warto kierować się również „opinią” czworonoga na ten temat. Bardzo często pies kładzie się w miejscu, które mu odpowiada, w którym czuję się najlepiej, zatem warto rozpatrzyć możliwość ulokowania w tym właśnie miejscu legowiska. Zyskujemy wówczas pewność, że nie będziemy musieli czworonoga zmuszać do tego aby poszedł na swoje miejsce.
Miejsce wybrane na legowisko główne powinno być zaciszne, nie powinno znajdować się w przejściach gdzie pies nie będzie miał możliwości odpocząć w samotności; unikamy też miejsc hałaśliwych, eksponowanych zawilgoconych.
Unikamy miejsc eksponowanych na skrajne temperatury – przy grzejnikach, drzwiach wejściowych, przeciągach.
Jeśli to możliwe, umożliwiamy psu przebywanie w naszym towarzystwie umieszczając poza głównym legowiskiem kilka posłań w różnych częściach domu.
Unikamy pomieszczenia kuchennego jako miejsca, w którym pies przebywa w ciągu dnia. Zapachy przygotowywanych posiłków z pewnością nie pozwolą psu na relaks prowokując cały czas do aktywności!
Wskazane jest, aby legowisko ulokowane było w kącie lub pod ścianą, dających psu poczucie bezpieczeństwa i zacisza.
W przypadku szczenięcia należy wziąć pod uwagę, aby podłoga w otoczeniu legowiska była odporna na wilgoć.
Miejsce psa absolutnie nie powinno znaleźć się w miejscu odizolowanym od domowników (garaż itp.).
2. Wyboru legowiska
Wybór legowisk na rynku jest obecnie przytłaczający. Producenci prześcigają się w formach oraz kolorystyce nęcąc zwłaszcza świeżo upieczonych właścicieli szczeniaczka gotowych zapłacić każdą cenę. Pamiętajmy jednak, że atrakcyjny wygląd nie zawsze idzie w parze z funkcjonalnością oraz wygodą legowiska. Wybierając je powinniśmy zwrócić uwagę na:
Rozmiar; pies powinien mieć możliwość swobodnego położenia się w nim.
Wygodę; legowisko powinno być odpowiednio miękkie, umiarkowanej grubości, dostosowane do potrzeb rasy oraz wieku psa.
Jakość materiałów, z których zostało wykonane, zwłaszcza jeśli użytkownikiem będzie szczenię ras dużej lub posiadającej szczególny potencjał w szczękach. Tkaniny lub tworzywa powinny być mocne, trwałe a posłanie pozbawione elementów łatwych do oderwania i połknięcia.
Funkcjonalność w zakresie higieny; legowisko powinno stwarzać możliwość systematycznego mycia lub prania. Jeśli jest to legowisko typu obiciowego, powinno być całkowicie rozbieralne, umożliwiając pranie pokrowców.
Jeśli jest umiejscowione na zimnej posadzce, powinno zapewniać odpowiednią izolację od podłoża.
W zależności od przeznaczenia godne uwagi są także trwałe i łatwe w utrzymaniu czystości legowiska z tworzywa sztucznego, polecane przez producentów w różnych rozmiarach. Wystarczy uzupełnić je miękkim kocykiem, który bez problemu można wymieniać w zależności od potrzeb.
3. Zasady korzystania z legowiska
Legowisko-miejsce psa, stanowi jego azyl w związku z czym powinno kojarzyć się wyłącznie pozytywnie. W innym przypadku nie zapewni psu spokoju, a tym samym wypoczynku. Przebywający w swoim posłaniu pies będzie odczuwał napięcie, pozostanie czujny i aktywny, co jest jednoznaczne z brakiem relaksu. Co zatem zrobić, aby legowisko było miejscem kojarzonym wyłącznie pozytywnie? Otóż konieczne jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad, które powinny stać się w naszym domu rytuałem:
Nie podchodzić do odpoczywającego psa; jeśli zachodzi konieczność kontaktu z psem- raczej przywołujemy go do siebie zamiast podchodzić do posłania. Staramy się też ograniczać przerywanie wypoczynku do sytuacji, w których jest to konieczne; nadmierne bowiem zakłócanie pobytu w legowisku wytworzy u psa wewnętrzne napięcie, oczekiwanie na sygnał lub wydarzenie, kodując przeświadczenie, że legowisko nie jest miejscem relaksu a oczekiwania na to, co może się wydarzyć.
Postępować tak, aby posłanie kojarzyło się czworonogowi wyłącznie pozytywnie; nie karzemy go w tym miejscu, nie podejmujemy działań, których nie lubi lub nie akceptuje ale zachęcamy do polubienia miejsce, pozwalając np. żuć ulubione przekąski.
Umożliwić postrzeganie legowiska jako schronienia przed czymś, czego pies się boi; jeśli zatem np. nasz milusiński coś przeskrobie i w popłochu poszukuje azylu na swoim legowisku, nie odwołujemy ani nie wyciągamy go z posłania, pozwalając poczuć się w tym właśnie miejscu bezpiecznie nawet, jeżeli mamy wielką ochotę uświadomić mu nasze niezadowolenie z tego, co zrobił.
Nie podejmujemy żadnych zachowań, które udowadniają psu, iż źle zrobił udając się na swoje miejsce, a więc: nie odwołujemy go wkrótce po tym, jak zdążył się położyć.
Nie karzemy psa koniecznością przebywania w posłaniu, gdyż ma ono kojarzyć się wyłącznie z pozytywnymi sytuacjami a nie kącikiem karnym!
PIES W ŁÓŻKU
To temat kontrowersyjny i budzący wiele emocji. Istnieje porzekadło, że właściciele psów dzielą się na tych, którzy pozwalają swoim czworonogom spać łóżku oraz na takich, którzy się do tego nie przyznają. Jak zapewniają behawioryści, spanie w łóżku nie jest czymś czego pies potrzebuje do prawidłowej socjalizacji a z drugiej strony, jeśli zwierzę jest prawidłowo socjalizowane nie spowoduje negatywnych skutków w jego wychowaniu.
Większość psów lgnie do naszych miejsc głównie z uwagi na potrzebę bycia jak najbliżej swojego pana i mniej lub bardziej natarczywie podejmuje próby dostania się na nasz fotel lub pod kołderkę. To my jednakże decydujemy co naszemu psu wolno a czego nie może robić- również w kwestii „łóżkowania”, czy nam dana metoda poufałości odpowiada czy nie i na ile chcemy pozwolić czworonogowi panoszyć się w naszej pościeli. Niezależnie jednak od tego, jaką decyzję podejmiemy konieczne jest uświadomienie sobie kilku istotnych rzeczy:
1. Przestrzegamy zasad, które sami ustalamy
Reguły, które sami ustalamy powinny być jasne i niezmienne ale przede wszystkim dobrze przemyślane. To do nas należy opcja wyboru poszczególnych możliwości
Jeśli zatem zdecydujemy, że naszemu psu wolno wchodzić bez kontroli na fotel, łóżko czy sofę i pozwalamy mu na takie zachowania, postępujemy konsekwentnie i nie karzemy za to, że np. wskoczy na czystą pościel natychmiast po przyjściu z dworu z zabłoconymi łapami.
Zanim też zdecydujemy o tym, gdzie i w jakich okolicznościach pozwalamy naszemu psu leżeć na naszym miejscu powinniśmy zastanowić się, czy faktycznie nie będzie nam to przeszkadzało za kilka lat, kiedy pupil przyzwyczai się do swojego przywileju a jego odebranie potraktuje jako karę za coś, czego nie zrobił. Zasada – „no dobrze. Ale tylko dzisiaj” w tym przypadku nie jest aktem miłosierdzia a wręcz przeciwnie, karą w założeniu późniejszego zakazu.
Tym bardziej też, nie powinniśmy uzależniać możliwości wchodzenia na łóżka od naszego humoru i jednego dnia pozwalać po czym kolejnego zabraniać bo akurat tego dnia nie powiodło nam się w pracy. Decydujemy się na ściśle określone zasady korzystania przez psa z ludzkich siedzisk i ściśle ich przestrzegamy.
Drugą opcją może być wprowadzenie ustalonego rytmu, np. w ciągu dnia pies może wchodzić na sofy a w nocy obowiązuje go spanie w legowisku
Jeżeli zaś zdecydujemy, że pies ma zakaz wchodzenia na łóżka, nie pozwalamy mu na ten przywilej już od pierwszego dnia pobytu u nas! Nie reagujemy na jego błagalne piski i dopilnowujemy, aby nie korzystał z naszego fotela pod naszą nieobecność!
2. Łóżko należy nie do psa tylko do Pana
Jeśli zdecydujemy, że pupilowi wolno wchodzić na łóżka dbamy o to, aby to pies był w nim gościem a nie my, czyli – aby nasz czworonóg nie zawładnął naszym łóżkiem i nie terroryzował nas kiedy próbujemy sami z niego skorzystać lub każemy zwierzakowi je opuścić. Sytuacje te, choć wydają się groteskowe, wcale nie należą do rzadkości niestety, a powodem tego jest brak konsekwencji ze strony właściciela. Aby zapobiec przykrym konsekwencjom warto stosować się do dwóch zasad:
Uczymy psa wchodzenia na łóżko lub fotel wyłącznie na komendę, za naszym przyzwoleniem i konsekwentnie wpajamy czworonogowi, że nie powinien tego robić samodzielnie. Przy każdej próbie samowolnego lokowania się na meble reagujemy konsekwentnie
Uczymy posłusznego schodzenia na komendę; nie tolerujemy sprzeciwu i stanowczo egzekwujemy wykonanie polecenia.
3.Leżenie na łóżku a domniemany problem dominacji
Zarówno spanie w łóżku, jak i wylegiwanie się na fotelach niewiele ma wspólnego z próbą zdominowania swojego pana, o ile w ogóle przyjmiemy zasadność całej teorii dominacji w stadzie, której bezzasadność jest w ostatnich czasach dość wyraźnie udowadniana. Problem należy raczej rozpatrywać w kategoriach niesubordynacji; jeśli pies wykazuje brak posłuszeństwa zachowania te ujawniają się we wszystkich sferach życia (oddanie zabawki, podejścia do miski itp.), także podczas egzekwowania poleceń odnośnie opuszczenia łóżka! Kluczem zatem nie będzie tutaj problem domniemanej dominacji poprzez zajmowanie miejsca pana a raczej brak wychowania i wpojonych psu zasad.
4. Łóżko a lęk separacyjny
Jeśli pod naszą obecność pies korzysta z nieograniczonej możliwości leżenia na łóżku a wykazuje skłonności do zachowań kompulsywnych należy mieć świadomość, że brak tego przywileju (np. pod naszą nieobecność) spowoduje narastanie lęku separacyjnego u zwierzęcia. Wskazane jest wówczas ograniczenie możliwości wylegiwania się na fotelach a nawet uniemożliwienie go, aby zminimalizować stres związany z naszą absencją. Jeśli nie chcemy pozwolić czworonogowi na ekspansję naszych mebli ale zależy nam aby było blisko, idealnym rozwiązaniem kompromisowym wydaje się być umiejscowienie legowiska w sypialni. Zapewniamy wówczas psu naszą bliskość przy jednoczesnym utrzymania zasady sypiania we własnym legowisku.
5. Krótko o wadach i zaletach
Przed podjęciem ostatecznej decyzji – WOLNO/NIE WOLNO- krótkie zestawienie za i przeciw psa łóżku:
PRZECIW
Kwestia higieny i obecności sierści w pościeli
Pasożyty- możliwość przyniesienia kleszcza, pcheł a także zarażenia pasożytami wewnętrznymi.
Prawdopodobieństwo, że kiedyś nam się zwyczajnie znudzi bytowanie z czworonogiem w pościeli, a oduczenie przyzwyczajonego do spania na łóżku psa to skomplikowany i bolesny dla zwierzaka proces.
Nasilanie lęku separacyjnego u psów wykazujących problemy socjalizacyjne.
Nasilenie objawów alergicznych i związana z tym konieczność częstego prania pościeli oraz odkurzania pomieszczeń.
Zaburzenia snu wynikające z aneksji terytorialnej czworonogów, czyli mówiąc wprost – rozpychania się!
ZA
Nieocenione działanie terapeutyczne, które zostało udowodnione naukowo. Bliskość naszego czworonoga oddziałuje na nas relaksacyjnie, daje poczucie bliskości i bezpieczeństwa.
Jak donosi Centrum Kontroli Chorób USA spanie ze swoim zwierzakiem może obniżyć poziom ciśnienia krwi, poziom cholesterolu i trójglicerydów. Istnieją także tezy, iż podczas wspólnego wypoczynku czworonogi inicjują nasz organizm do wywarzania ciał odpornościowych wzmacniając tym samym nasz układ immunologiczny.
Tutaj czekają zwierzęta, które potrzebują domu! Nie uszczęśliwisz ich wszystkich, ale możesz stworzyć nowe życie jednemu więc pochyl się nad ich losem i pomyśl o adopcji!